TOBIASZ GAJDA PRZEWODNICZĄCYM KLUBU KOALICJI OBYWATELSKIEJ W RADZIE MIASTA OPOLA
Najmłodszy radny kadencji 2024-2029 Rady Miasta w Opolu, Tobiasz Gajda, właśnie został przewodniczącym klubu radnych Koalicji Obywatelskiej. Zastąpi na tym stanowisku Przemysława Pospieszyńskiego.
Wyboru dokonali radni KO w głosowaniu tajnym w poniedziałek 1 grudnia. Wszystko wskutek wniosku o odwołanie dotychczasowego przewodniczącego Przemysława Pospieszyńskiego. Nasz rozmówca wskazuje, że powodem jest chęć zwiększenia transparentności klubu. Choć sprawa jest określana ,,techniczną zmianą” to słyszymy, że radni nie byli zadowoleni ze współpracy z Pospieszyńskim. Padają tutaj również zarzuty o nierówne traktowanie głosów radnych podczas wewnątrzklubowych dyskusji. Przeważać tu miały głosy konkretnych liderów, w tym samego szefa klubu, zamiast demokratycznej większości radnych.
,,Moja dotychczasowa aktywność została doceniona. Dałem się poznać jako rzetelny partner, pokazałem to wcześniej jako sekretarz klubu, szef Sztabu Wyborczego czy jako radny.” – Zwraca się Tobiasz Gajda.
,,Zmiana jest dla mnie zaskoczeniem, wcześniej nic nie wskazywało, że miało do tego dojść. Co pokazuje też wynik głosowania 5 do 4 i jeden wstrzymujący. Taka jest polityka, przewodniczącym się bywa. Panu Gajdzie życzę powodzenia, bo ciężkie wyzwanie przed nim.” – Tak komentuje sprawę sam Przemysław Pospieszyński.
Element szerszej rozgrywki
Przekształcenie się Platformy Obywatelskiej w Koalicję Obywatelską wciągając tym samym Inicjatywę Polską oraz Nowoczesną, ma swoje skutki nawet w najbardziej lokalnych strukturach partii. W związku z tymi zmianami obiecane zostały wybory wewnątrzpartyjne na każdym szczeblu. W województwie opolskim o region ubiega się członek zarządu województwa Robert Węgrzyn, który zyskał niesławę w szeregach za dosyć obleśną w opinii publicznej wypowiedź dotyczącą stosunku seksualnego dwóch kobiet. Ma na tej pozycji zastąpić europosła Andrzeja Bułę. Choć kandydatura Węgrzyna budzi w środowisku KO pewne kontrowersje, to prawdopobnie nie uświadczy konkretnego kandydata. Choć nic nie jest to oficjalne, poseł Koalicji Obywatelskiej Tomasz Kostuś również ma kandydować na szefa regionu
Choć w regionie nastanie zmiana, to w samym Opolu ma zostać ,,po staremu”. Na fotel szefa partii w mieście ponownie kandydować będzie Zbigniew Kubalańca. Od naszych rozmówców słyszymy, że aktualny wice marszałek województwa opolskiego chciałby w 2029 roku ubiegać się o fotel prezydenta miasta. W przypadku, gdyby Arkadiusz Wiśniewski nie mógłby ponownie kandydować, pojawiłoby się miejsce na nowego lidera. Pytanie tylko, czy Zbigniew Kubalańca jest odpowiednim liderem z charyzmą, na jaką potrafił się w czasie kampanii zebrać sam Wiśniewski.
